1.Zacheusz otworzył swój dom dla Jezusa
Jakże rozradowała się w nim jego dusza
Myśli wspaniałe przyszły mu do serca jego
By rozdać ubogim połowę majątku swego
2.Także Marta z Betanii zaprosiła Jezusa
Starała się bardzo by ugościć Go obficie
Lecz Maria, jej siostra, lepszą cząstkę obrała
Bo usiadła u stóp Jezusa i uważnie Go słuchała
3.Łazarz, brat Marty i Marii, także był z nimi
Przyjacielem stał się Jezusa z siostrami swymi
Jednak zachorował on i umarł dnia pewnego
W grobie go złożono i kamieniem oddzielono
4.Czwartego dnia Jezus dotarł do grobu jego
Głośno zawołał: Łazarzu wyjdź z grobu swego
Łazarz głos Jezusa usłyszał i powstał z martwych
Z grobu swego wyszedł żywy i szczęśliwy
5.Przy drodze siedział żebrząc ślepy Bartymeusz
Dowiedział się od innych, że obok idzie Jezus
Zaczął bez ustanku głośno wołać: Synu Dawidowy
Zmiłuj się nade mną, błagam, zmiłuj się nade mną
6.Jezus się zatrzymał i kazał go zawołać do Siebie
Gdy podszedł zapytał go,: Co chcesz, abym ci uczynił?
Abym przejrzał Nauczycielu, rzekł ślepiec do Pana
Idź, wiara twoja cię uzdrowiła, i poszedł za Jezusem.
7.Gdy Jezus podszedł do bramy miasta Nain
Zobaczył jak wynoszono zmarłego młodzieńca
Jedynego syna wdowy bardzo tym zasmuconej
Jezus powiedział mu: Wstań, i ożył młodzieniec.
8.Gdybyśmy mieli pisać o wszystkich cudach
Które Jezus Chrystus uczynił chodząc po ziemi
Byśmy musieli tutaj zostać pisząc nieustannie
Aż do skończenia bycia Kościoła na tej ziemi
9.Dlatego tam w wiecznej radości wszyscy razem
Śpiewając pieśń nową przed Obliczem Boga
Wysławiać będziemy wspaniałe dzieła Jego
W Baranku Bożym doskonale dokonanego